W sobotę 9 lutego Matka Boża w Ikonie Częstochowskiej przeszła w procesji ulicami miasta z kościoła Najświętszej Maryi Anielskiej do kościoła św. Marcina z Tours. Znajduje się tutaj centrum żeńskiej grupy nocnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Po odprawieniu Mszy św. w samo południe przez cały dzień trwała indywidualna adoracja.
Kościół św. Marcina z Tours znajduje się w centrum starego miasta. Kościół ten już 20 lat temu przestał być parafią. Obecnie jest Diecezjalnym Centrum Modlitwy Eucharystycznej, gdzie adoracja Najświętszego Sakramentu trwa przez cały dzień. Kościół otaczają, typowe dla starówki, wąskie ulice. Wszędzie są zakazy wjazdu i postoju. Dzielnica ta jest raczej niebezpieczna. Na ulicach kobiety lekkich obyczajów oferują swoje usługi.
W pobliżu kościoła było bardzo trudno zaparkować „Life Mobile”. Kierowca wraz z opiekunem Ikony chcieli stanąć centralnie obok policyjnego radiowozu na placu przed kościołem. Policjanci jednak na to nie pozwolili. Nakazali więc zaparkowanie go w miejscu przeznaczonym dla samochodów dostawczych, wzdłuż budynku znajdującego się niedaleko. Miejsca było bardzo mało i zestresowany kierowca wzywał w duszy pomocy Matki Bożej, parkując na przysłowiową „zapałkę”. Kiedy udało mu się to i wreszcie mógł wysiąść, zobaczył, że samochód z „Life Mobilem” stoi dokładnie przed kliniką ginekologiczną Callo, (centrum aborcyjnym), prawie blokując wejście.
Wiele osób sądziło, że „Life Mobile” został tam zaparkowany celowo, ale miejsce to wskazała lokalna policja. Parkował on tam przez cały dzień. Widocznie sama Matka Boża wybrała sobie właśnie to miejsce. Było w tym coś niesamowitego – kobiety, które szły do tej kliniki, zatrzymywały się przez „ołtarzem na kołach” i czytały banery. Wydawało się, że niektóre odmawiają modlitwę. Inne zachęcone przez organizatorów i wiedzione ciekawością wchodziły do kościoła, gdzie trwała nieustanna modlitwa. Aktywiści z ruchu pro-life tzw. wybawiciele ostatniej szansy, podejmowali z nimi rozmowy zachęcając, aby nie zabijać poczętego dziecka. Wiele kobiet z okolicy przyszło zobaczyć Ikonę. Jesteśmy przekonani, że Matka Boża otoczyła je swoją opieką.
O godz. 19:00 uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. Fernando Simon, Diecezjalny Duszpasterz Rodzin. Kościół wypełnił tłum – uczestniczyło ponad 500 osób. Następnie przeniesiono Ikonę do „Life Mobilu”, który pięknie oświetlony przejechał głównymi ulicami Madrytu do kaplicy sióstr Misjonarek Najświętszego Sakramentu Cachito de Cielo (Rąbek Nieba).
Był to chłodny sobotni wieczór. Od godziny 20:00 wiele grup młodzieżowych, prowadzonych przez takie wspólnoty, jak: „Spei Mater”, kerygmatyczna i „św. Pawła”, oczekiwało przy kaplicy na powitanie Ikony. Po wprowadzeniu Matki Bożej do środka okazało się, że brakuje miejsc. Niektórzy usiedli po prostu na podłodze, ale ok. 200 osób musiało pozostać na zewnątrz. Siostry misjonarki od Najświętszego Sakramentu, M. Margarita – przełożona i siostra María Inmaculada, przypomniały historię Ikony Częstochowskiej oraz ideę peregrynacji. Modlitwie przewodniczył ksiądz P. Jesús. Kolejka, aby podejść do Ikony była bardzo długa. Adoracja trwała do północy.
Kolejnego dnia, w niedzielę rano do kaplicy „Rąbek Nieba” przybył przedstawiciel Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Archipriest Andrey Kordochkin po czym wszyscy razem odprowadzili Matkę Bożą do Cerkwi Narodzenia Chrystusa.