Przybywając do Meksyku, Matka Boża staje we wrotach do krajów Ameryki Łacińskiej, gdzie większość mieszkańców jest katolikami. Czekają na Nią miliony ludzi, którzy doświadczają wielu konfliktów społecznych i w przeważającej większości cierpią biedę.
W Meksyku, w którym wielokrotnie prześladowano chrześcijan (co znamy m. in. z filmu Chistiada), ostatnio znowu narasta przemoc i giną ludzie. Niezwykle potrzebna jest tam wielka modlitwa o zachowanie godności każdego człowieka i ochronę życia.
Naród meksykański, podobnie jak polski, ma trudną i bolesną historię. Łączy nas jednak przede wszystkim wielka miłość do Bogurodzicy oraz do św. Jana Pawła II.
Meksykanie pamiętają, że to właśnie do nich Ojciec Święty Jan Paweł II przyjechał w swojej pierwszej zagranicznej podróży duszpasterskiej. Polska, jego ojczyzna, była dopiero druga, gdyż władze komunistyczne usilnie starały się do tej pielgrzymki nie dopuścić. Ojciec Święty powiedział wówczas: „W mojej ojczyźnie mówi się Polonia semper fidelis. Chciałbym także powiedzieć: Mexico semper Fidelis - Meksyk zawsze wierny.
Meksykanie wiedzą, że dla Jan Paweł II kochał Bogurodzicę w Ikonie Częstochowskiej. Sam powiedział, że swoją rodzoną mamę stracił bardzo wcześnie. Maryja stała się Matką dla niego. Witają więc Ikonę Częstochowską i adorują jako Mamę św. Jana Pawła II i to jest dla wszystkich Latynosów całkowicie zrozumiałe.
Matka Boża Częstochowska przywozi do Meksyku przesłanie miłosierdzia, odwagi i poświęcenia się budowaniu cywilizacji życia i miłości. Ukazuje ludziom wartość ludzkiego życia i jego godności, co jest fundamentem sprawiedliwego społeczeństwa, w którym ludzie mogą żyć w pokoju. Moment rozpoczęcia pielgrzymki od Oceanu do Oceanu w Meksyku, który jest 27 krajem na tej trasie, jest nazywany wydarzeniem historycznym.
Obecny podczas przyjazdu Czarnej Madonny do Miasta Meksyk ks. kan Jarosław Szymczak z Instytutu Świętej Rodziny w Łomiankach koło Warszawy oraz Prezydent Fundacji Wspierania Rodziny (VidaFlorida), która obecnie rozwija swoją działalność również w krajach Ameryki Południowej, powiedział: To oczywiste, że pielgrzymka Mamy św. Jana Pawła II obudzi Amerykę Łacińską i region Karaibów. Obudzi świadomość, że każda osoba i społeczność muszą podnieść swój głos, aby podkreślać godność osoby ludzkiej. Każde małżeństwo, które żyje w łasce Bożej i tworzy rodzinę, jest w XXI wieku oazą miłości. Pamiętajmy, że Jezus pierwsze 30 lat swojego życia spędził w Świętej Rodzinie. Maryja chce nam przypomnieć, że współcześnie najważniejsze jest urodzenie się i wzrastanie oraz codzienne życie i praca, a także śmierć w otoczeniu kochającej się rodziny.