Ikona Częstochowska zakończyła trwającą od 10 miesięcy wędrówkę przez większość parafii Diecezji Santo Domingo w Ekwadorze, gdzie była goszczona bardzo gorąco.
Uroczystość pożegnania odbywała się w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, jednej z pierwszych do której zawitała na samym początku.
Proboszczem tej parafii jest ks. Leon Juchniewicz, który pełni funkcję koordynatora peregrynacji w Ekwadorze. W niedzielę 21 stycznia 2018 roku o godz. 10 rano bp Bertram Wick, ordynariusz Diecezji Santo Domingo przewodniczył pożegnalnej, uroczystej Mszy św. w tym właśnie kościele.
Specjalnie na tę uroczystość przyjechał specjalny gość o. Bartłomiej Marciniak OSPPE, reprezentujący zakon ojców paulinów, który obecnie pracuje w Amerykańskiej Częstochowie w USA. Dziesięć lat temu ks. Leon odwiedził Doleystown, teraz w ramach rewizyty o. Bartłomiej, który czuje się mocno związany z peregrynująca Ikoną Częstochowską, przyjechał do Santo Domingo. Jak wiadomo o. paulini opiekują się Ikoną Częstochowską w Polsce. Ojciec Bartłomiej przywiózł ze sobą kopie Ikony i wręczył je ks. biskupowi oraz innym osobom pomagające w wędrówce Matki Bożej. Wizyta o. Bartłomieja, który jest Polakiem, podkreślała duże znaczenie wędrówki Ikony przez świat oraz łączność Ekwadoru z Jasną Górą.
Wierni żegnali Matkę Bożą śpiewając radosne pieśni maryjne, przypominając sobie Jej przyjazd do Santo Domingo z Meksyku i udział w wielkim Marszu Życia, jaki przeszedł przez ich miasto w dniu 25 marca ubiegłego roku w uroczystość Zwiastowania i Dzień Świętości Życia.
Ks. Leon Juchniewicz, który z wielkim zaangażowaniem pełni funkcję lokalnego koordynatora peregrynacji, jest nie tylko proboszczem w kościele Wniebowzięcia NMP, ale także kanclerzem w kurii Santo Domingo. Jako polski misjonarz pracuje w Ekwadorze już ponad 30 lat. Z wielką satysfakcją i zadowoleniem przyjął rolę koordynatora, którą zaproponowała mu Międzynarodowa Koalicja Od Oceanu do Oceanu. Trzeba przyznać, że bez jego pomocy i zaangażowania Matka Boża nie pojechałaby dalej.
Prowadzenie Pielgrzymki Królowej Polski było dla mnie zaszczytem. Wraz z Nią mogliśmy odwiedzić dużą częścią naszej diecezji, od najbardziej zaludnionych terenów do obszarów, gdzie dostęp jest trudny. Wielu patrzyło w Jej smutne oczy i czuło się pociągniętych Jej matczyną czułością, a przecież Jej jedynym pragnieniem jest przyprowadzenie każdego do Jej Syna.– powiedział ks. Leon.
Po zakończeniu Eucharystii ks. Leon Juchniewicz i o. Bartłomiej Marciniak wyprowadzili Ikonę z kościoła i umieścili w nowym Mama Mobilu. Poprzednia szklana konstrukcja, która była zbudowana z nie najlepszych materiałów i przyczepiona na stałe do pickupa, zaczęła się rozpadać i trzeba było szybko zrobić nową. Miejscowym majstrom udało się ją sprawnie wykonać dzięki instrukcjom ks. Leona i pomocy Przyjaciół Ludzkiego Życia z Polski. Nowa konstrukcja Mama Mobilu jest bardzo solidnie wykonana z trwałych materiałów i jak przenośny „Domek Matki Bożej” może być przenoszona i mocowana na kolejnych samochodach typu pickup, które w tamtym regionie są bardzo popularne.