Dla Matki Bożej Częstochowskiej, która w swojej Ikonie przebywa już w Panamie, w dniu 12 grudnia minęły trzy tygodnie wizyty w Kościele oo. karmelitów. Prawie nieznana tutaj Ikona Matki Bożej o zranionej twarzy i opuchniętym policzku przyciąga coraz więcej osób. Ludzie chcą się dowiedzieć, w jaki sposób Matka Boża została zraniona.
Kiedy opowiedziano im historię tej Ikony – o ataku husytów, jaki miał miejsce w XV wieku – byli bardzo zdumieni i głęboko poruszeni takim brakiem szacunku.
Czarna Madonna ma wiele do powiedzenia każdemu, kto Ją odwiedza. Ona przekazuje swoje przesłanie do matek, dzieci i rodzin; Święta Matka ma coś do przekazania każdemu z osobna. Ludzie, którzy przybywają do kościoła oo. karmelitów, czują się pociągnięci Jej obecnością, ale nie wiedzą, ani nie rozumieją, dlaczego nie mogą przestać wpatrywać się w Jej piękne oblicze, wyobrażone na drewnie ikony.
Ojcowie karmelici, ze swoim przeorem o. Javierem Izaakiem Alpizarem Lobo, są bardzo szczęśliwi, że Matka Boża w swojej Częstochowskiej Ikonie znajduje się u nich, więc z pewnością pozostanie jeszcze kilka dni dłużej.