Po bardzo udanej wizycie w Hawk Run w Pensylwanii, gdzie Czarna Madonna połączyła dwie parafie św. Jana Chrzciciela (greckokatolicką i prawosławną) w sobotę 2 listopada 2013 roku wyruszyła do Lorain w stanie Ohio. Jest to miasteczko położone 30 mil na zachód od Cleveland nad jeziorem Erie, znane z produkcji stali i fabryki montażu firmy Ford Motor Company, która została zamknięta 14 grudnia 2005 roku.
Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lorain jest parafią założoną przez polskich imigrantów w 1898 r. Od 12 grudnia 1997 r. proboszczem jest ks. Robert Glepko. Z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej parafii w Lorain groziło zamknięcie kościoła, ale parafianie razem ze swoim proboszczem ks. Glepko zmobilizowali się i udało się im zebrać konieczne fundusze. Dzięki temu przeprowadzono całkowitą renowację wszystkich witraży w kościele, założono nowe, piękne wrota do kościoła oraz nowy system ogrzewania. Za plebanią zbudowano także nowe sanktuarium Matki Bożej.
Pielgrzymująca Ikona Matki Bożej Częstochowskiej została przyjęta podczas barwnej ceremonii powitania, w której brały udział dzieci i młodzież ubrane w tradycyjne polskie stroje ludowe. Po ceremonii wprowadzenia Ikony do Kościoła o. Basil Stoyka, proboszcz sąsiadującej cerkwi prawosławnej pw. Świętych Piotra i Pawła poprowadził piękną modlitwę, podczas której śpiewano hymny do Bogurodzicy. Ks. Peter West głosił słowo na wszystkich trzech Mszach św. przez cały weekend. Po nabożeństwach pozostawały spore tłumy, aby porozmawiać, zabrać ze sobą materiały pro-life i adorować Ikonę.
Wieczorem ks. Peter West i miejscowy proboszcz ks. Glepko koncelebrowali Mszę św. za dusze w czyśćcu w kaplicy miejscowego cmentarza. Ks. West w kazaniu mówił, w jaki sposób Matka Boża utożsamia się ze wszystkimi, którzy się smucą, z powodu własnego żalu u stóp Krzyża, który odczuwała widząc jak Jej jedyny Syn cierpi i umiera na krzyżu. Ikona Matki Bożej także przypomina, że jak Maryja ma udział w wiecznej chwale Bożej, tak i my jesteśmy wezwani do świętości i udziału w tej chwale. Mamy nadzieję, że ponownie zobaczymy naszych bliskich w Królestwie Niebieskim. Po Mszy św. Rycerze Kolumba poprowadzili przez cmentarz uroczystą procesję z wędrującą Ikoną.
Ks. Peter West kilka dni później miał pojechać na pierwszą w swoim życiu pielgrzymkę do Ziemi Świętej, musiał więc wrócić do Virginii, aby się do niej przygotować. W drodze zatrzymał się pod placówką aborcyjną w Cleveland, gdzie razem z Czarną Madonną modlili się w otoczeniu ok. dwudziestu liderów pro-life, zaangażowanych w kampanii 40 Dni dla Życia. Wielu z nich specjalnie przyjechało, aby powitać wędrującą Matkę Bożą i za Jej wstawiennictwem modlić się o zamknięcie tego „młyna aborcyjnego”.
Ks. West zatrzymał się w tej miejscowości już dwa tygodnie wcześniej podczas wizyty w Cleveland. Wtedy modlili się w tym miejscu, gdzie kilka miesięcy wcześniej na zawał serca zmarła 22 letnia Lakisha Wilson z powodu komplikacji spowodowanych aborcją. Noc była zimna, więc wszyscy ubrali się ciepło, ale czuli też wielkie błogosławieństwo obecności Matki Bożej. Ks. Peter West, razem ze swoim asystentem Chrisem Moralesem, ponownie zatrzymali się pod tą aborcyjną placówką. Wczesnej (już w marcu) byli w Cleveland pod sąsiednią placówką aborcyjną i wzięli udział w konferencji prasowej, dotyczącej śmierci tej młodej kobiety. To centrum aborcyjne SurgiCenter po wizycie Matki Bożej w Cleveland zostało zamknięte. Obecnie modlili się, prosząc o zamknięcie także tej drugiej placówki PreTerm, ponieważ wszystkie kobiety i dzieci powinny być szanowane i chronione przed śmiercią z powodu zła aborcji.