Trasa do Orchard Lake w stanie Michigan wynosiła ponad 400 km i kolejny raz należało przekroczyć granicę kanadyjsko-amerykańską. Trzeba było jechać nocą. Nie byłoby z tym większych problemów, gdyby nie śnieżyca, która nasilała się z każdym kilometrem. Zarówno ks. Peter West, jak i towarzyszący mu Chris Morales, zgodnie stwierdzili, że w takich chwilach trzeba wyjątkowo mocno zawierzyć Matce Bożej. Widocznie jednak Matce Bożej zależało, aby właśnie w uroczystość Zwiastowania i w Dniu Świętości Życia zawitać w „polskim” seminarium św. Cyryla i Metodego w Orchard Lake, Michigan, bo droga minęła bez kłopotów, chociaż była bardzo męcząca.
Dojechali już mocno po północy. Na przyjazd Ikony oczekiwał osobiście rektor seminarium ks. prał Tomasz Machalski. Kilku alumnów od razu pomogło wnieść Ją do kaplicy. Seminarium to często jest nazywane polskim, gdyż utworzone w 1875 roku przygotowuje polskich seminarzystów do pracy kapłańskiej z Polonią w USA i Kanadzie.
Adoracja Ikony trwała od świtu, przez cały dzień i całą noc. Uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. Robert Marczewski, ojciec duchowny seminarzystów.. Po Nieszporach kilku seminarzystów oraz kapłanów złożyło na ręce Rektora przyrzeczenia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, która polega na indywidualnej, codziennej modlitwie za jedno dziecko zagrożone aborcją, którego imię jest znane tylko Bogu.
Wizyta Matki Bożej w jej Częstochowskim wizerunku była także okazją dla okolicznej Polonii aby zgromadzić się u stóp Matki. W drugim dniu nawiedzenia w Mszy św. uczestniczyli także uczniowie St. Mary’s Preparatory School. Jest to szkoła średnia dla chłopców, założona w tym samym czasie co seminarium. Bł. Jan Paweł II jako kardynał odwiedzał Orchard Lake dwókrotnie. Już jako papiez powiedział, że gdyby szkoły w Orchard Lake nie istniały, to trzeba by je założyć. Podarował on także Ikonę Czarnej Madonny, która tutaj jest zawsze obecna i otaczana wielką czcią i miłością.
Ks. West był pod wielkim wrażeniem, gdyż ks. rektor Machalski umożliwił im adorację relikwii I klasy bł. Jana Pawła II – kropli jego krwi. 
Mieszkał też w sąsiednim pokoju obok apartamentu papieskiego. Po wieczornym Różańcu wygłosił homilię z tego samego lektorium, z którego przemawiał papież. Ks. West zwrócił uwagę na fakt, że obecność Matki Bożej w Ikonie Częstochowskiej przypomina o rzeczywistości wcielenia. Poczęcie Jezusa miało miejsce podczas Zwiastowania, gdy na Boże przesłanie, przekazane przez Archanioła Gabriela, Błogosławiona Dziewica odpowiedziała TAK. Dlatego też to święto jest obchodzone jako Dzień Świętości Życia.
W czasie ostatnich 7. miesięcy Matka Boża nieustannie przemierza amerykańskie drogi. Samochód ma już na liczniku ok. 35 tys. km. Była już pora, aby wymienić zużyte opony. Miłą niespodzianką była duża obniżka cen, akurat w tym warsztacie,
gdzie się zatrzymali. Był to specjalny podarunek od Matki Bożej w uroczystość Zwiastowania. Roześmiany mechanik nazwał to „Bożą interwencją.
Podczas pożegnalnej Mszy św. w głównej kaplicy na kampusie ks. West porównał kult maryjny związany z Ikoną Częstochowską oraz amerykańskim wizerunkiem z Meksyku w Guadalupe. Niewątpliwie jest to przedsmak podróży Matki Bożej przez Amerykę Łacińską, która rozpocznie się od Meksyku już jesienią tego roku.
