W sobotę 12 lipca Matka Boża Częstochowska ponownie wybrała się do Kanady, tym razem zaproszona do Vancouver w prowincji British Columbia przy ujściu rzeki Fraser do Pacyfiku. Wieczorem przybyła do kościoła św. Kazimierza, w którym mieści się Polska Misja Katolicka, którą prowadzą Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Oczywiście Polacy jak zawsze dopisali.
Kościół był pełen ludzi, którzy specjalnie przyjechali oddać cześć Matce Bożej Częstochowskiej. Mszę św. odprawiał ojciec proboszcz Sławomir Oblak OMI w koncelebrze z o. Wiesławem Nazarukiem OMI, który wygłosił homilię. Przypomniał, jak wiele razy w dziejach Polski Czarna Madonna interweniowała, aby ratować swoje dzieci. Ks. West mówił o przebiegu peregrynacji „Od Oceanu do Oceanu”. Chociaż było bardzo gorąco, a w kościele nie było klimatyzacji, wierni pozostali, aby adorować Ikonę.
Kolejnego dnia, w niedzielę rano Ikona Częstochowska odwiedziła katedrę p. w. Różańca Świętego, matkę kościołów w diecezji Vancouver. Ks. West wygłaszał kazania na wszystkich Mszach św., w których uczestniczyło w sumie ok. 1300 osób. Wyjaśniał historię Ikony Częstochowskiej i opowiadał o przebiegu i owocach peregrynacji przez świat w obronie życia.
Kolejnego dnia w poniedziałek 14 lipca Matka Boża odwiedziła Ukraiński Kościół Greckokatolicki p. w. Świętej Maryi. Biskup Kenneth Nowakowski z diecezji New Westminster w asyście ks. Serafina odprawili Mszę Świętą. Zebranych przywitał bp Nowakowski, a homilię wygłosił ks. West.
Po uroczystości podczas śniadania na plebanii u grekokatolików ks. West spotkał się z Mary Wagner, która odważnie usiłowała odwodzić kobiety od aborcji. W marcu Matka Boża odwiedziła ją w więzieniu w Milton, Mary niedawno odzyskała wolność i mogła już osobiście przyjechać na spotkanie z wędrującą Czarną Madonną, która dodaje jej sił w działaniach na rzecz poczętych dzieci.
Przez kolejne dni od 15 do 17 lipca Ikona wędrowała po parafiach w Vancouver i okolicy. Opiekowali się Nią Chris Morales, cały czas Jej asystujący i pomagający podczas podróży oraz miejscowy Polak Richard Podgurski, który organizował spotkania na terenie Vancouver. W tym czasie ks. West znalazł chwilę tak potrzebnego odpoczynku i refleksji na indywidualnych rekolekcjach w opactwie benedyktyńskim w Westminster w pobliżu Vancouver.
15 lipca Matka Boża zatrzymała się w Północnej części Vancouver w Indiańskiej Misji Katolickiej św. Pawła, prowadzonej przez księży Oblatów Maryi Niepokalanej, która skupia Indian z kanadyjskiego plemienia Squamishów. Tego dnia przypadało wspomnienie liturgiczne jedynej świętej Indianki Kateri Tekakwitha. To zadziwiający znak Boży, że Matka Boża nawiedziła parafię Squamishów właśnie w dzień jej poświęcony. Ks. John Brioux OMI odprawił Mszę św. i rozpoczęła się adoracja. Kateri Tekakwitha jest nazywana Lilią Mohawków. Jej matka była chrześcijanką z plemienia Algonkinów, a ojciec niechrześcijańskim Mohawkiem. Została sierotą w wieku 4 lat podczas epidemii czarnej ospy. Przeżyła chorobę, ale zostały jej blizny na twarzy i osłabiony wzrok. Zaopiekował się nią wuj, który był chrześcijaninem. Została ochrzczona w 1676 roku. Prześladowana z powodu swojej wiary, uciekła z USA do Kanady, gdzie mieszkała w głuszy ucząc dzieci modlitwy i opiekując się chorymi. Chociaż pozostała osobą świecką, złożyła ślub czystości i ofiarowała się całkowicie Matce Bożej. Jej grób znajduje się w rezerwacie Kahnawake w prowincji Quebec w Kanadzie, gdzie pielgrzymują Indianie, którzy są chrześcijanami i potomkowie francuskich kolonistów. Jej atrybutami są: biała lilia, krzyż w ręku i żółw, który jest symbolem jej plemienia.
15 lipca rano Ikona odwiedziła kościół Świętej Trójcy w północnym Vancouver. Witał Ją ks. Reynaldo Usman. Po Mszy św. zgromadzeni parafianie wysłuchali informacji o peregrynacji „Od Oceanu do Oceanu” w obronie cywilizacji życia i adorowali Ikonę.
Tego samego dnia odbyło się kolejne spotkanie w kościele Wszystkich Świętych w Coquitlan. Dla uczczenia wizyty Czarnej Madonny rozentuzjazmowani parafianie zorganizowali specjalną modlitwę przed Mszą św. Była to znakomita okazja, aby przekazać im trochę informacji o historii Ikony Częstochowskiej i pielgrzymce przez świat w obronie życia.
Wczesnym rankiem 16 lipca Matka Boża zawitała w kościele Świętej Maryi. Była to świetna okazja, aby spotkać się z tymi, którzy przed pójściem do pracy uczestniczą w codziennej Mszy św. Większość z nich spieszy się do pracy, ale tym razem wiele osób zostało dłużej, aby adorować Czarną Madonnę. Była to także znakomita okazja, aby przekazać im trochę informacji o peregrynacji.
Wieczorem tego samego dnia Matka Boża zdążyła dojechać na Mszę św. do kościoła św. Rodziny. Parafia ta jest obsługiwana przez Bractwo Kapłańskie św. Piotra, skupiające księży tradycjonalistów. Pozostają w pełnej łączności ze Stolicą Apostolską. Mszę św. odprawiają w rycie trydenckim po łacinie. Homilię wygłosił ks. Daniel Geddes, w czasie której przedstawił historię i znaczenie Ikony Częstochowskiej, co jeszcze bardziej zachęciło parafian do adoracji Ikony podczas tej krótkiej wizyty.
W kościele Najświętszego Imienia Jezusa, dokąd peregrynująca Ikona dojechała w dniu 17 lipca, oczekiwał ks. Lawrence Holland i jego liczące ok. 180 osób stadko parafian. Po Mszy św. trwała adoracja Ikony, a Chris i Richard mówili o wielkim znaczeniu peregrynacji i obronie ludzkiego życia.
Następny był kościół św. Patryka, gdzie Ikona Częstochowska przyjechała na wieczorną Mszę św., którą odprawiał ks. James Hughes. Podczas homilii zwrócił uwagę na pokorę Bogurodzicy, która zawsze wskazuje drogę do Jezusa Chrystusa, co również widać na pielgrzymującej Ikonie. Wielu parafian, zachęconych przez swojego proboszcza szło śladem św. Jana Pawła II i oddawało się w macierzyńską opiekę Maryi.
Na zakończenie pielgrzymki przez Vancouver i okolice Matka Boża zatrzymała się w Opactwie Benedyktyńskim w Westminster , gdzie ks. West właśnie skończył odprawiać rekolekcje. Dało to możliwość, zakonnikom benedyktyńskim z tego klasztoru uczestniczenia w adoracji, która trwała przez cały dzień.
Ostatnim przystankiem Matki Bożej Częstochowskiej w rejonie Vancouver był kościół św. Franciszka Ksawerego. Jest to parafia etnicznie chińska. Ks. proboszcz John Tran CSJB razem ze znaczącą grupą swoich chińskich parafian wytrwale adorowali Czarną Madonnę. Ks. Tran ma osobiste wielkie nabożeństwo do Matki Bożej Częstochowskiej. Czterokrotnie odwiedzał oryginalną Ikonę na Jasnej Górze w Polsce. Był przekonany, że Maryja wynagrodziła mu te pielgrzymki odwiedzając prowadzoną przez niego parafię.