W pięknym kościele w Sokółce p.w. św. Antoniego Padewskiego zebrał się olbrzymi tłum ludzi, którzy chcieli uczcić Matkę Bożą w Ikonie Częstochowskiej. Ta parafia w Sokółce zasłynęła z cudu eucharystycznego, jaki dokonał się tam w 2008 roku. Część puryfikowanej hostii zamieniła się w krwawą cząstkę mięśnia sercowego, co potwierdzili patomorfolodzy oraz komisja kościelna.
Matkę Boża powitał proboszcz parafii, ks. kanonik Stanisław Gniedziejko. Uroczyście przeniesiono Ikonę do kościoła, ustawiając ją na wysokim podium. Witając zebranych wiernych arcybiskup szczególnie serdecznie powitał braci prawosławnych, którzy przyszli powitać Ikonę Matki Bożej.
Ksiądz proboszcz przewodniczył liturgii Mszy św. i wygłosił homilię. Zwrócił uwagę, że Matka Boża zawsze wskazuje drogę do swojego Syna. Jest Matką Bolesną, która współcierpi z Chrystusem – Zbawicielem i Dawcą Życia. Ochrona życia wymaga miłości i poświęcenia, którego od nas chrześcijan wymaga Pan Bóg. Na zakończenie liturgii odnowiono Akt Powierzenia Matce Bożej Ochrony Cywilizacji Życia i Miłości.
Wiele osób wyrażało żal, że wizyta Matki Bożej w Sokółce jest tak krótka. Po Mszy św. i krótkiej modlitwie nadszedł czas pożegnania. Umieszczona w „Life Mobilu” Ikona w asyście błękitnych motocyklistów oraz kilku oznaczonych samochodów, serdecznie żegnana ze łzami w wielu oczach, odjechała w kierunku Supraśla.
12 października 2008 roku księdzu udzielającemu Komunii św. wypadł z puszki Komunikant. Podniósł go i umieścił w vasculum przy tabernakulum. Po Mszy św. przeniesiono zawartość vasculum do naczynia w sejfie w zakrystii. Tydzień później po otwarciu sejfu zobaczono na zanurzonym Komunikancie plamę, sprawiającą wrażenie krwi.
29 października 2008 roku naczynie z Komunikantem przeniesiono do tabernakulum w kaplicy na plebanii. Następnego dnia Komunikant wyjęto z wody i położono na korporale w tabernakulum.
7 stycznia 2009 roku z Komunikantu pobrano próbkę, która następnie została niezależnie zbadana przez dwóch profesorów specjalistów patomorfologów z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Wydali oni zgodne orzeczenie, które brzmi: Przysłany do oceny materiał (...) w ocenie dwóch niezależnych patomorfologów (...) wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej, ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina.
Komisja ustaliła, że Komunikant, z którego została pobrana próbka do ekspertyzy jest tym samym, który został przeniesiony z zakrystii do tabernakulum w kaplicy na plebanii. Ingerencji osób postronnych nie stwierdzono.
Komisja kościelna przekazała akta sprawy do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie.
- Wydarzenie z Sokółki nie sprzeciwia się wierze Kościoła, a raczej ją potwierdza. Kościół wyznaje, że po słowach konsekracji, mocą Ducha Świętego, chleb przemienia się w Ciało Chrystusa, a wino w Jego Krew. Stanowi ono również wezwanie, aby szafarze Eucharystii z wiarą i uwagą rozdzielali Ciało Pańskie, a wierni, by ze czcią Je przyjmowali - poinformował ks. Andrzej Kakareko, kanclerz kurii.