W kolejnych dniach 10 i 11 września Matka Boża wędrowała przez Rumunię. W miejscowości Târgu Mureș (węg. Marosvásárhely) Ikona odwiedziła kościół św. Jana Chrzciciela. Ks. Dénes Oláh poprowadził Różaniec i umożliwił przedstawienie założeń peregrynacji „Od Oceanu do Oceanu”.
Niedzielę 9 września trzeba było rozpocząć od podjęcia decyzji, w jaki sposób zreperować „Life Mobil” i w tym samym czasie pojechać na Ukrainę. Bez sprawnych hamulców i koła jechać się po prostu nie da, więc decyzja była prosta. Matka Boża w swojej Ikonie przesiadła się do mikrobusu Imre Teglasy’ego, szefa węgierskiego ruchu pro-life i pojechała do miasta Beregovo (węg. Beregszász) na Ukrainie, gdzie żyje duża wspólnota węgierska.
W sobotę 8 września – w urodziny Matki Bożej – w południe Ikona Matki Bożej Częstochowskiej została przekazana Węgrom. Przyjechał Imre Teglasy, szef węgierskiego ruchu pro-life „Alfa“, który należy do międzynarodowej sieci Human Life International.
Rano 8 września Matka Boża w Ikonie Częstochowskiej gościła w Lutinie. Miejscowość ta słynie z objawień św. Mikołaja w święto Przemienienia Pańskiego w 1851 r., które zostały uznane przez Watykan. Udają się tam liczne pielgrzymki greko-katolików. Ojciec Święty Jan Paweł II w 1988 roku poświęcił nowo wybudowany kościół nadając mu tytuł bazyliki mniejszej.
Piątek 7 września rozpoczął się w Preszowie (slov. Prešov) drugim co do wielkości mieście Słowacji leżącym na południu kraju. Ikona Matki Bożej Częstochowskiej przez całą poprzedzającą noc była adorowana w prawosławnej katedrze św. Aleksandra Newskiego. Rano Świętą Liturgię sprawował ks. Peter Dobrík.
- W Koszycach - i u katolików, i u prawosławnych
- Powiedzcie swoje FIAT ŻYCIU
- Matka Boża umacnia wiarę
- Na zamku w Nitrze przy biciu dzwonów spotkanie ze św. Cyrylem
- Półtora tysiąca mężczyzn na kolanach przed Matką Bożą w Słowacji
- Dojechała, chociaż zgubili koło
- Słowacja ciepło przyjmuje Matkę Bożą
- Ostatni dzień w Czechach – przekazanie Ikony Słowakom
- Spotkanie Maryi ze św. Łukaszem
- Czy świat będzie dalej istniał, zależy od naszej wolności